Już jutro w Mielnie ruszamy w morze wraz z morsami z całego świata. Kolejna edycja Międzynarodowego Zlotu Morsów zakosztujemy klimatu dzieci kwiatów lat 70-tych. Wydarzenie powraca po rocznej przerwie spowodowanej pandemią. Powraca z podwójną mocą, łącząc edycję XVIII i XIX.
Łączymy dwie edycje zlotu: osiemnastą i dziewiętnastą, ponieważ w tamtym roku obostrzenia pandemiczne uniemożliwiły nam organizację 18. urodzin zlotu. Dwie edycje to podwójna dawka energii, podwójne kąpiele, jedna duża w sobotę, a druga wraz z paradą morsów o 12:00 w niedzielę. Zaczynamy jutro na deptaku. Postawimy małą figurkę morsa, młodszego brata, bo duża figura stoi przy głównym wejściu na plażę. Ta mała figurka dostanie imię i mam nadzieję rozpoczynamy tym taką tradycje małych morsików, taki szlak turystyczny, będący kolejną atrakcją w Mielnie.
Mówi Mirosława Diwyk-Koza z Urzędu Miejskiego w Mielnie.
Według danych po zakończeniu rejestracji on-line w tegorocznej edycji weźmie udział 6,5 tysiąca zapaleńców morsowania, co będzie rekordem frekwencji. Szczegółowy plan wydarzenia znajdziecie na oficjalnej stronie zlotu.
Fot: zlotmorsow.mielno.pl