Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w nocy na działkach w Stargardzie. Strażacy wczoraj około 22:00 dostali zawiadomienie o palącej się altance na ogródkach przy ulicy Bydgoskiej.
Podczas rozbierania i dogaszania budynku znaleziono zwłoki.
– Po przyjeździe naszych jesnostek stwierdziliśmy, że altanka cała objęta jest pożarem. W momencie gaszenia ratownicy natrafili na osobę, która jak się później okazało, nie żyje – wyjaśnia Sławomir Łagodna ze stargardzkiej straży.
W tej chwili nie są znane personalia denata. Śledztwo prowadzi stargardzka prokuratura.