Do koszalińskiego ratusza trafił kolejny wniosek o zgodę na rozpoczęcie prac rozbiórkowych Związkowca. Przypomnijmy, wcześniej właściciel nieruchomości wnioskował o zgodę w wakacje 2023 roku. Dokumentacja wymagała uzupełnienia o informacje dotyczące metody rozbiórki. Kolejna próba miała miejsce na początku tego roku. Wtedy właściciel dostał zgodę na wyburzenie tylnej, niższej części budynku, demontaż okien i drzwi oraz na usunięcie elementów niebezpiecznych z wyższych kondygnacji. Ostateczna zgoda wypłynęła z ratusza w lutym i inwestor przystąpił do prac. Jednak to nie spodobało się okolicznym mieszkańcom, którzy mieli zastrzeżenia do realizacji rozbiórki i sygnalizowali, że prace nie są prowadzone w sposób bezpieczny. Po kontroli Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Koszalinie, prace rozbiórkowe Związkowca zostały wstrzymane, a sprawa trafiła do prokuratury z powodu wykroczenia zakresu prac poza to, na co inwestor miał zgodę. Mówi rzeczniczka wojewody Paulina Heigel.
Wojewoda Zachodniopomorski uchylił zaskarżoną decyzję w sprawie rozbiórki budynku przy ulicy Zwycięstwa w Koszalinie i umorzył postępowanie w tej sprawie, a stało się tak ze względu na wydanie przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego postanowienia o wstrzymanie robót rozbiórkowych.
Trzecim z kolei wnioskiem zajmują się teraz urzędnicy. Analizują go i sprawdzają czy jest kompletny oraz zawiera rozwiązania, które uspokoją mieszkańców okolicznych budynków.
Wygląda na to, że najwyższy biurowiec w Koszalinie kończy swój żywot w sposób dość spektakularny, wciąż budząc kontrowersje.