Dzisiaj ostatni dzień festiwalu Pol’and’Rock, w którego trakcie każdy problem rozwiążą wolontariusze Pokojowego Patrolu.
Jest ich niemal tysiąc w żółtych, czerwonych i czarnych koszulkach. Udzielają pierwszej pomocy, prowadzą biuro rzeczy znalezionych, zajmują się obsługą artystów i zaproszonych na festiwal gości. Jak mówi szef Patrolu Marcin Garczyński, ich najważniejszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom.
– “Ci, którzy przyjeżdżają tutaj po to, żeby spędzić czas w takiej radosnej atmosferze (żeby się dobrze bawić) wiedzą, że Pokojowy Patrol (czyli wolontariusze) są po to, żeby im pomagać. Jest też medyczny patrol, jeżeli ktoś potrzebuje pomocy medycznej, to może się do nas zwrócić. Pokojowy Patrol służy radą, informacja jesteśmy po to, żeby tutaj ta zabawa była naprawdę super”.
Wszystko to wolontariusze Pokojowego Patrolu robią za darmo. A Według organizatorów na tegoroczny festiwal Pol’and’Rock przyjechało ponad pięćdziesiąt tysięcy osób.