Wojewoda i szef Wód Polskich o specustawie odrzańskiej

 Sejm przyjął specustawę mającą na celu rewitalizację Odry i znaczące ograniczenie niekontrolowanego odprowadzania ścieków do rzeki. W myśl jej zapisów, powołana ma być m.in. Inspekcja Wodna. Ma ona wykrywać przestępstwa związane z zanieczyszczeniem wód. Ma również kontrolować gospodarowanie wodami, a także pobierać próbki wody do badań.

To pozwoli nam operacyjnie sprawnie działać w celu wykrywania wszelkiego rodzaju przestępstw, wykroczeń czy uchybień związanych z właściwym wykorzystywaniem wody. Ustawa jest przełomowa, jeżeli chodzi o egzekwowanie wszelkiego rodzaju nieprawidłowości, bo na przykład w stosunku do tych, którzy bez pozwolenia wodnoprawnego korzystają z wody, kary mogą sięgać od 5 tys. do nawet 1 mln zł. Służby będą wyposażone w możliwości działania operacyjnego, zbierania odpowiednich dowodów wręcz zatrzymania ewentualnego sprawcy i przytrzymania go do przybycia policji – informuje Krzysztof Woś, prezes Wód Polskich

O aspekcie społecznym związanym z życiem w pobliżu Odry, podczas dzisiejszej konferencji prasowej mówił Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski

Chcemy Odrę traktować szeroko. Patrzeć na wszystkie aspekty związane z Odrą również na ten aspekt społeczny, bo nie zapominajmy, że przy Odrze, dzięki Odrze żyje wiele tysięcy, setek tysięcy Polaków, którzy także z Odry korzystają także z tej Odry czerpią różnego rodzaju korzyści – mówi Zbigniew Bogucki

Ekolodzy z Koalicji Czas na Odrę wskazują, że w ustawie brakuje działań renaturyzacyjnych, wzmacniających odporność Odry na zanieczyszczenia i zdolności samooczyszczania. Podkreślają również, że jej projekt nie był konsultowany społecznie.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio