Ogromne dźwigi opuściły głowicę urabiającą do komory startowej, gdzie maszyna TBM rozpocznie drążenie tunelu pod Świną. Tarcza ma 13,46 metrów średnicy i waży 280 ton. Wcześniej została zmontowana na powierzchni, przy szybie startowym. Już w marcu rozpocznie wiercenie tunelu pod dnem Świny.
Maszyna TBM składa się z 98 zestawów, tarczy, pomostu i trzech suwnic. Częściowo jest montowana na powierzchni, przy komorze startowej, a częściowo w jej wnętrzu. Tarczę najpierw złożono na placu budowy, a dziś opuszczono ją do komory startowej. Podobnie jak łożysko, które już wcześniej znalazło się w tunelu.
– Cieszę się, że wszystko odbywa się terminowo i zgodnie z planem. Z każdym dniem jesteśmy coraz bliżej chwili, gdy rozpocznie się wiercenie tunelu pod dnem Świny – mówi Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. – Montaż całej maszyny ma zakończyć się w lutym. Wtedy też zacznie się rozruch technologiczny.
Maszyna Tunnel Boring Machine maksymalnie będzie mogła wydrążyć nawet 6 centymetrów tunelu w ciągu minuty. Jednocześnie ma układać betonowe pierścienie, których docelowo będzie 780. W ciągu doby TBM ułoży średnio 5-6 takich pierścieni, czyli przygotuje ok. 10-12 metrów tunelu.
– Większość głównych elementów maszyny TBM została już opuszczona do szybu startowego i jest tam montowana – mówi Piotr Flisiak, Dyrektor Kontraktu z firmy PORR. – Do opuszczenia tarczy o wadze 280 ton użyto dwóch gigantycznych dźwigów. Zmontowana maszyna TBM będzie ważyć 3120 ton.
Cały czas trwają również prace w szybie startowym, który na bieżąco jest odwadniany.