Szczecin: Rodzina prosi o pomoc w odnalezieniu Henryka Celmera

Większość osób chorych na Alzheimera przejawia tendencję do tzw. wędrowania, czyli do opuszczenia mieszkania i błąkania się po okolicy. Tak też się stało w przypadku Henryka Celmera który wczorajszego popołudnia wyszedł z mieszkania przy ulicy Swojskiej na prawobrzeżu Szczecina i do tej pory nie ma z nim kontaktu. Angelika Celmer prosi o pomoc w poszukiwaniach i opisuje wygląd dziadka.

Mamy szukać pana w wieku 77 lat, mniej więcej 178 cm wzrostu, szczupłej budowy ciała. Niebieskie oczy, siwe włosy, granatowa kurtka, zimowa czapka, granatowe spodnie dresowe i granatowe buty. Dziadek ma na imię Henryk, cierpi na chorobę Alzheimera, więc może być zdezorientowany, przestraszony. Najprawdopodobniej będzie gdzieś w okolicy Prawobrzeża, ale absolutnie nie skupiamy się na tej okolicy, bo tak na dobrą sprawę teraz komunikacja miejska jest w stanie dojechać wszędzie i bardzo prosimy o pomoc oraz jakiekolwiek informacje.

Każdego posiadającego jakiekolwiek informacje, rodzina Pana Henryka prosi o kontakt z numerem alarmowym 112.