Szczecin. Drzewo Narodzin w szpitalu Zdroje

 Niezwykłe drzewo rozpościera swe konary na korytarzu bloku porodowego szpitala „Zdroje”. To Drzewo Narodzin, którego gałęzie zdobią listki z imionami i datami narodzin dzieci, które przyszły na świat w tutejszej placówce. Od początku roku przyozdobiło je ponad 200 imion.
Każda mama, po narodzinach dziecka, otrzymuje listek z imieniem i datą narodzin swojej pociechy i może wspólnie z osobą towarzyszącą jej przy porodzie umieścić ten listek na gałęzi. – wyjaśnia Beata Szmidt, położna z Bloku Porodowego szpitala „Zdroje” – Natomiast jeżeli dziecko rodzi się przez cesarskie cięcie, to wówczas tata oczekujący na bloku porodowym na mamę, umieszcza ten listek na drzewie.”
Pomysłodawcami inicjatywy były położne bloku porodowego szpitala „Zdroje”, a dzieło zostało wykonane dzięki finansowemu wsparciu Fundacji Twoja Położna. Namalowała je stargardzka artystka Patrycja Mróz.
Początkowo drzewo miało nawiązywać do nieco abstrakcyjnego, a zarazem bajkowego obrazu z geometrycznymi i uproszczonymi motywami roślinnymi. Jednak z każdą godziną pracy przy ścianie, podczas nakładania wałkiem tła w kolorze nieba, zaczęłam przenosić się w wyobraźni na kwitnącą łąkę, z której roztacza się widok na piękny krajobraz, a ja stoję pod rozłożystym drzewem i słyszę śpiew ptaków. Wówczas uznałam, że drzewo będzie nawiązywało do naturalnego wyglądu i podzielone zostanie na cztery pory roku, zaczynając od wiosny, a na zimie kończąc.” – wyjaśnia Patrycja Mróz, autorka dzieła.
Zmienność pór roku oddają też ptaki goszczące na poszczególnych gałęziach.
Wiosną wilga uwiła gniazdo, w którym pojawiły się młode pisklaki. Na gałęziach nawiązujących do lata wyfrunął już z gniazda młody gąsiorek. Późną jesienią zagościł tu rudzik, natomiast na zimowych gałązkach parka gili poszukuje jarzębin ukrytych pod śniegową pierzyną.” – dodaje artystka Patrycja Mróz.
Drzewo zostało namalowane akrylami. Listki wykonano ze specjalnej folii, umożliwiającej swobodne ich usunięcie w dowolnym momencie, bez uszkadzania samego malowidła. Kolory liści zostały odpowiednio dopasowane do charakteru pór roku. Liście zimowe są w tonacji szarości i błękitu, wiosenne mają odcienie jasnej zieleni, letnie to już dojrzała i ciepła zieleń złamana żółtym kolorem, zaś liście jesienne to paleta barw pomarańczowych i brązowych. Przygotowano je w różnych rozmiarach. Wraz z zakończeniem roku kalendarzowego wszystkie zostaną usunięte, tworząc na Drzewie Narodzin miejsce dla upamiętnienia kolejnych maluszków, przychodzących na świat w szpitalu „Zdroje”.
By nie zakłócać działalności bloku porodowego dzieło tworzone było etapami. Teraz, swym pięknym wyglądem, cieszy oczy kolejnych rodziców nadając tej ważnej i wyjątkowej chwili, jaką są narodziny potomka, dodatkowo bajkowego i niepowtarzalnego klimatu.
Za nami pierwszy miesiąc nowego roku i już blisko 200 imion zdobi zimowe gałęzie drzewa. – mówi Beata Szmidt, położna – Rodzice bardzo chętnie się fotografują na jego tle i podkreślają, że to naprawdę piękna i bardzo oryginalna pamiątka z pobytu w szpitalu.” – dodaje.
Od początku stycznia w szpitalu „Zdroje” odbyło się 199 porodów. Siedem z nich to były porody bliźniacze. Oczywiście, jak na bliźniaki przystało, ich imiona znalazły się na Drzewie Narodzin na jednym wspólnym liściu.