Spółdzielnie mieszkaniowe tną bieżące koszty – tak, aby mieszkańcy w jak najmniejszym stopniu odczuli skutki powszechnych podwyżek. Czy to oznacza, że remonty nie będą wykonywane? O windach i oszczędności energii elektrycznej mówi Józef Karbniczyn – Prezes szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Dąb.
Remonty będą podlegały szczególnemu przeglądowi. Będziemy musieli zrezygnować z remontów, których istotność jest niższa, ale na przykład wymiana czternastu dźwigów, to z tego nie zrezygnujemy, ponieważ nowe dźwigi zużywają znacznie mniej energii elektrycznej. Większość klatek spółdzielni nie ma już oświetlenia klatkowego – takiego stałego jak kiedyś, że można było zablokować wyłącznik zapałką, przez co paliło się światło przez dwie doby. Teraz jest oświetlenie ruchowe, przez co jest znacznie mniejsze zużycie energii elektrycznej.
– Mówi Pan Józef Karbowniczyn.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Dąb to jedna ze starszych i zarazem największa spółdzielnia mieszkaniowa w Szczecinie.