To była największa katastrofa morska w powojennej Polsce. 14 stycznia 1993 roku zatonął prom Jan Heweliusz. W swój ostatni rejs wypłynął ze Świnoujścia. Życie na nim straciło 55 osób.
W piątek w Świnoujściu i Szczecinie zorganizowano uroczystości upamiętniające. Przyszli znajomi ofiar.
Mojej synowej koleżanki mąż nie wrócił z morza i ja tak co roku przychodzę, upamiętniając tę rocznicę.
Ostatni raz powiedział, że wypływa. Miał dwóch synów i więcej już nie wrócił.
To była tragedia, wielka tragedia. Śledziłem tę całą akcję w telewizji i w radiu. To jest przeżycie – tym bardziej dla człowieka, który pływa.
– Wspominają osoby, które przyszły na uroczystość upamiętniającą.
Przed pomnikiem “Tym, którzy nie powróci z morza” oraz pod tablicą upamiętniającą tragedię “Jana Heweliusza” złożono pamiątkowe wieńce.
Foto: UM Stargard/Port Szczecin-Świnoujście