Do bardzo nietypowego zdarzenia doszło w Koszalinie. Tam złodziej połasił się na… jedno z siedzisk z miejskiego autobusu.
Czy seryjny złodziej siedzisk autobusowych zaatakował w naszym mieście? A może po prostu jednemu z naszych Pasażerów fotel przykleił się do tylnej części ciała i niczego nieświadomy opuścił autobus, orientując się poniewczasie? – nieco ironicznie pyta na swoim Facebooku MZK Koszalin, opatrując post zdjęciem, na którym widać miejsce na brakujące siedzisko w jednym z autobusów marki Volvo. Monitoring niestety nie pozwala na ustalenie tożsamości osoby bogatszej o siedzisko, więc MZK daje szansę na rehabilitację i zwrot elementu do dyspozytora. Jeżeli jednak fotel nie wróci, sprawa trafi na policję.
Foto: MZK Koszalin