Ciała dwóch młodych wilków odkrył leśniczy z Namyślina. Były zakopane w ziemi, przykryte gałęziami i liśćmi.
W leśnictwie Nymyślin leśniczy zauważył coś, co go po prostu zaniepokoiło. Na poszyciu zauważył, że w jednym miejscu jest przemieszana ziemia z liśćmi, co go zaintrygowało z tą myślą, że rzeczywiście coś tam jest zakopane. Zaczął odkopywać i okazało się, że ziemią zasypany jest wilk. Kiedy go wykopywał, zauważył, że jeszcze jakieś są tam szczątki, jakby jeszcze jednego osobnika. Okazało się, że to jest głowa drugiego wilka. Okazało się, że to są dwie młode samice. Wszyscy jesteśmy zniesmaczeni, zdruzgotani tym, że ktoś tego dokonał, bo na pewno zrobił to człowiek – mówi Robert Pankratow, nadleśniczy Nadleśnictwa Dębno
Sprawę prowadzi prokuratura w Myśliborzu.