Do polickiego sanepidu wpłynęło zgłoszenie podejrzenia zatrucia pokarmowego w zakładzie pracy, który korzysta z posiłków dostarczanych w formie kateringu – poinformował wojewódzki sanepid w Szczecinie. Objawy zatrucia występują u 30 osób pracujących w firmie w Mierzynie (pow. policki).
Do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Policach we wtorek (22.10) wpłynęło zgłoszenie podejrzenia zatrucia pokarmowego w jednym z zakładów pracy, który korzysta z posiłków dostarczanych w formie kateringu i wydawanych na miejscu przez pracownikom.
“W momencie zgłoszenia podejrzenia zatrucia było 16 osób z objawami, z czego 8 zostało hospitalizowanych” – przekazała rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie Małgorzata Kapłan.
W środę do 30 wzrosła liczba osób z objawami.
“Sytuacja jest dynamiczna, więc liczba osób z objawami może się zmieniać. Osoby z objawami zatrucia wskazują, że jadły zapiekankę makaronową z kurczakiem” – dodała Kapłan.
W zakładzie trwają czynności kontrolne, pobierane są wymazy z powierzchni roboczych i drobnego sprzętu produkcyjnego. Pobrano również posiłki do badań, a także wymazy od osób, które wydawały posiłki.
Zakład produkujący żywność jest pod nadzorem Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.
“Dokonano kontroli tego obiektu w zakresie nadzoru nad żywnością oraz żywieniem i nadzoru epidemiologicznego. Podczas kontroli zebraliśmy wywiady epidemiologiczne od pracowników tego zakładu zaangażowanych w produkcję i od tych, którzy mogli mieć kontakt z tymi produktami spożywczymi” – przekazał PAP Grzegorz Galiński z Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.
“Pobrano też materiał do badań laboratoryjnych od pracowników oraz pobrano materiał do badań z miejsc produkcji w kierunku patogenów, które wywołują zatrucia i zakażenia pokarmowe” – dodał.
Wyniki będą znane za kilka dni. (PAP)
misz/ mark/
Zdjęcie ilustracyjne / Archiwum