Umowa zawarta przez PKN ORLEN i Sempra Infrastructure przewiduje odbiór 1 miliona ton LNG rocznie z terminalu skraplającego Port Arthur w Teksasie. Kontrakt przełoży się na wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski i całego regionu. Uzgodniony wolumen dostaw pokrywa prawie 10 proc. obecnego zapotrzebowania polskich odbiorców na gaz w skali roku.
– Kontrakt z Sempra Infrastructure to kolejny ważny krok w kierunku wzmocnienia pozycji PKN ORLEN jako gwaranta bezpieczeństwa surowcowo-paliwowego w tej części Europy. Już w ubiegłym roku Stany Zjednoczone były jednym z głównych dostawców gazu do Polski. Poszerzając współpracę z amerykańskimi firmami, zwiększamy dywersyfikację i elastyczność naszego portfela importowego i zabezpieczamy dodatkowe wolumeny surowca, który będzie mógł być wykorzystany zarówno do zabezpieczenia potrzeb rynku krajowego, jak i rozwoju międzynarodowej działalności handlowej PKN ORLEN – powiedział Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN.
Umowa pomiędzy PKN ORLEN i Port Arthur LNG LLC, spółką należącą do Sempra Infrastructure, przewiduje odbiór 1 mln ton LNG rocznie, co odpowiada ok. 1,3 mld m sześc. gazu w stanie lotnym. Kontrakt będzie obowiązywać przez 20 lat, a pierwsze dostawy spodziewane są w 2027 roku. Umowa oparta jest na formule free-on-board (FOB), co oznacza, że za odbiór i transport gazu odpowiada kupujący. Ładunki LNG będą pochodzić z terminala skraplającego Port Arthur LNG w stanie Teksas. Formuła cenowa kontraktu oparta jest na indeksie Henry Hub wraz z kosztami skroplenia.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z możliwości współpracy z PKN ORLEN, największym koncernem z branży surowcowo-paliwowej w Europie Środkowej. Nasza umowa dotycząca odbioru skroplonego gazu ziemnego z terminalu w Port Arthur wpisuje się w strategiczne cele obu firm. Dzięki niej PKN ORLEN poszerza sobie dostęp do zdywersyfikowanych, bezpiecznych źródeł energii. Dla Sempra Infrastructure umowa oznacza zamknięcie kontraktacji mocy produkcyjnych i etapu projektu Port Arthur LNG, który przyczyni się do zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na LNG w Europie i innych częściach świata. Zapewniwszy sobie odbiór prawie całej zakładanej produkcji na podstawie wiążących umów długoterminowych, spodziewamy się jeszcze w tym kwartale podjąć ostateczną decyzję inwestycyjną, co pozwoli rozpocząć budowę I Etapu terminalu skraplającego w Port Arthur – powiedział Justin Bird, Dyrektor Zarządzający of Sempra Infrastructure.
Terminal Port Arthur LNG, w ramach inwestycji, ma dysponować mocą pozwalającą na produkcję maksymalnie 13,5 mln ton LNG rocznie. Łączny wolumen kontraktów długoterminowych podpisanych przez Sempra Infrastructure na dostawy z tego terminala przekracza już 10 mln ton LNG rocznie. Spółka przewiduje, że ostateczna decyzja inwestycyjna dotycząca I Etapu projektu Port Arthur LNG może być podjęta jeszcze w I kwartale 2023 roku.
Po podpisaniu umowy z Sempra Infrastructure łączny wolumen kontraktów PKN ORLEN z amerykańskimi dostawcami LNG wzrósł do blisko 8 mln ton skroplonego gazu ziemnego rocznie. Zdecydowana większość surowca – 6,5 mln ton LNG – będzie kupowana na podstawie kontraktów w formule FOB. W związku z tym Grupa ORLEN rozpoczęła rozwój własnej floty jednostek do przewozu skroplonego gazu ziemnego w oparciu o długoterminowe umowy czarterowe. Dwa pierwsze gazowce, zbudowane specjalnie na potrzeby Grupy, rozpoczną transport LNG jeszcze w tym roku. W 2025 r. Grupa będzie dysponować ośmioma takimi jednostkami.
Formuła FOB pozwala kupującemu decydować o porcie przeznaczenia ładunku. Już teraz Grupa ORLEN odbiera dostawy LNG w dwóch terminalach: im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu oraz w litewskiej Kłajpedzie. W planach jest uruchomienie kolejnego polskiego terminalu w Zatoce Gdańskiej, co zgodnie z zapowiedziami inwestora, spółki GAZ-SYSTEM, ma nastąpić w 2028 r.
W ubiegłym roku, w odpowiedzi na europejski kryzys energetyczny, Grupa ORLEN zwiększyła import LNG. W efekcie wolumen dostaw do terminalu w Świnoujściu wzrósł o prawie 60 proc. rok do roku, do 4,4 mln ton skroplonego gazu ziemnego (ok. 5,8 mld m sześc. gazu w stanie lotnym). Krajem z którego pochodziło najwięcej dostaw były Stany Zjednoczone, skąd do terminalu im. Lecha Kaczyńskiego trafiły ładunki o łącznym wolumenie 2,44 mln ton, co odpowiada 3,3 mld m sześc. gazu po regazyfikacji.