Szykują się podwyżki za wodę. A przynajmniej tego chcą spółki wodociągowe w wielu miastach naszego regionu. Jednak na straży cen stoi regulator – WODY POLSKIE. To on zadecyduje, czy za wodę płynącą z kranu zapłacimy jak za zboże.
Mówi Marek Duklanowski, szef Wód Polskich w Szczecinie.
Jest tak, że rzeczywiście w większości wniosków spółki występują o podniesienie stawek i opłat, to oczywiście od razu nie determinuje tego, że te ceny będą wyższe, bo po naszej stronie jest funkcja regulatora, który musi się temu przyjrzeć i ocenić faktyczny sposób w jaki te stawki mogą zostać, jeśli już podniesione – wyjaśnia Marek Duklanowski.
Czy był przypadek odrzucenia wniosku przedsiębiorstwa?
Mieliśmy taki przypadek, gdzie odmówiliśmy skrócenia okresu obowiązywania taryfy, gdzie opłaty przeniesione na mieszkańców, miały wynikać z wyższych stawek, które mieli otrzymywać członkowie zarządu. Na to naszej zgody nie ma – dodaje Marek Duklanowski.
Wnioski na taryfowanie dostaw wody oraz odprowadzania ścieków są zatwierdzane trzy lata do przodu.