Ratownicy medyczni apelują – nie wzywać karetek, gdy nie ma bezpośredniego zagrożenia życia.
Wciąż nie mamy świadomości, w jakich sytuacjach powinno się dzwonić na 999. Tym bardziej, że karetek w Stargardzie wciąż brakuje.
Mówiła dziś na naszej antenie Karolina Dobosz – ratownik medyczny ze stargardzkiego SOR-u.
Akcja ratowania życia może trwać nawet do półtorej godziny. Jeśli więc wezwiemy karetkę do błahego przypadku, kogoś innego w tym czasie może to kosztować utratę życia lub zdrowia.
Posłuchaj całej rozmowy z “Gościem Dnia” Karoliną Dobosz