9 jednostek ochrony przeciwpożarowej wzięło udział w gaszeniu wielkiego pożaru kurnika w Klępinie.
Akcję dodatkowo utrudniał silny wiatr i szybkie rozprzestrzenianie się ognia. Strażacy walczyli z żywiołem niemal całą noc.
-mówi Sławomir Łagonda ze stargardzkiej straży pożarnej. Zwierząt nie udało się uratować. Na razie przyczyny pożaru nie są znane, a ich ustalanie potrwa z uwagi na dużą skalę zniszczeń.