Tylko dwóch rund potrzebował stargardzki zawodnik Maciej Różański, by pokonać Dana Hope’a na gali ACB 84 w Bratysławie.
Był to powrót Macieja Różańskiego do klatki, po ostatniej walce w lipcu ubiegłego roku w Ergo Arenie. Potem zawodnik borykał się z kontuzją, która na jakiś czas wyeliminowała go z walk.
Reprezentant Berserker’s Team walczył z Anglikiem w limicie do 84 kilogramów. Praktycznie od początku do końca dominował, obalając starszego rywala. Na cztery sekundy przed końcem drugiej rundy Maciej poddał przeciwnika balachą.
Ta wygrana była jego dziesiątą w karierze, w tym drugą w jednej z największych organizacji MMA na świecie.
Fot. mmanews.pl