Prezydent podpisał budżet. To oznacza, że po opublikowaniu kontrowersyjna ustawa wejdzie w życie.
PiS uchwalił ją w sali kolumnowej – według opozycji – nielegalnie. PO, Nowoczesna i Kukiz 15′ mają wątpliwości, czy nad budżetem głosowała odpowiednia liczba posłów. PiS uwaza, że wszystko jest w porządku i rząd będzie ten budżet normalnie realizował. Pani premier mówi, że ten kto twierdzi inaczej po prostu sieje zamęt. A to właśnie opozycja i część ekonomistów ostrzega, że ponieważ są wątpliwości prawne co do legalności uchwalenia budżetu, to za kilka lat może to sie odbić Polsce czkawką. Mówią oni, np. że polskie obligacje skarbowe moga stracić na wartości oraz że urzędnicy unijni mogą zakwestionować legalność wypłacanych środków na inwestycje publiczne w Polsce i zarządać ich zwrotu – a to bedzie problem.