Światowa klasa ciężkiej muzyki… w Grzędzicach

W sennych na co dzień Grzędzicach pod Stargardem stworzona została w ostatnich miesiącach „Sekta”. Tak tłumaczy się na język polski tytuł „The Sect”, który nosić będzie trzeci pełnowymiarowy album death metalowego zespołu Masachist.

Jego gitarzystą, a jednocześnie właścicielem mającego swoją siedzibę właśnie w Grzędzicach studia Monroe, w którym album został zarejestrowany, jest stargardzanin Arkadiusz Jabłoński. – Materiał jest już gotowy, wróciliśmy w nim nieco do korzeni metalowej ekstremy, ja sam podczas nagrań pozwoliłem sobie jednak na sporo eksperymentów – mówi.

Na nowym, trzecim już albumie Masachist znajdzie się dziewięć premierowych utworów. Obecnie trwają rozmowy z wytwórniami płytowymi, zainteresowanymi jego wydaniem, jest szansa, że w przeciągu kilku tygodni zostaną sfinalizowane. – Wielkiego ciśnienia nie mamy, być może wrócimy nawet do Witching Hour Productions, którego nakładem ukazał się nasz debiut – dodajo „Aro”.

Skład Masachist, prócz stargardzkiego gitarzysty, tworzą muzycy związani wcześniej z takimi tuzami polskiej sceny death metalowej jak Vader, Decapitated i Yattering.

Paweł Palica