Dojście do władzy komunistycznych partyzantów – Czerwonych Khmerów zachwiało równowagę Kambodży. Ludobójstwo zostało przerwane dopiero inwazją sił wietnamskich. Traktat z Paryża, z 91-szego roku zakończył konflikt, jednak trzeba było wsparcia by kraj odrodził się po tym dramacie.
Rok później do Kambodży wysłane zostały siły pokojowe ONZ. Wśród nich był stargardzki saper – Mirosław Łajdych. Mimo, że od misji mija 25 lat pamięć o tamtych wydarzeniach jest cały czas żywa.
Liczba ofiar Czerwonych Khmerów szacowana jest na około 2 miliony osób, co stanowiło blisko 20 procent populacji ówczesnej Kambodży.
Około 700-set polskich żołnierzy zostało wysłanych w 92′ roku na misję pokojową ONZ do Kambodży. Mimo, że od tego czasu minęło ćwierć wieku ciężko jest im zapomnieć o dramacie tamtych lat. Po przylocie do Azji okazało się, że trafili do piekła. Gorszy od upalnej temperatury okazał się jednak zmasowany widok ciał przeciwników Czerwonych Khmerów.
– mówi stargardzki saper – Mirosław Łajdych.
To on podjął się organizacja spotkania dla członków 4 kompanii logistycznej.
Ich spotkanie odbędzie się 19 października w Żarowie.
Cała rozmowa z Gościem Dnia do wysłuchania tutaj:
Film z prywatnego archiwum rodziny Piotrowiczów:
Autorem filmu jest ks. kapelan Jerzy Niedbala.