Szykuje się przełom w sprawie pomnika stojącego przy Placu Wolności w Stargardzie. Nowa interpretacja przepisów zaproponowana przez IPN i Radę Pamięci Walk i Męczeństwa pozwala samorządom decydować o losie poradzieckich monumentów – pod warunkiem, że dany zabytek nie jest grobowcem.
Pomnik przy Placu Wolności grobowcem nie jest, więc miasto zaczyna podejmować pierwsze kroki w celu przeniesienia go na cmentarz wojenny przy ul. Reymonta. – Na początek trzeba opracować plan i koncepcję demontażu pomnika, a potem znaleźć wykonawcę prac – mówi Mirosław Opęchowski ze stargardzkiego magistratu.
Proces dopiero się rozpoczyna, dlatego nie są znane jeszcze dokładne koszty całej operacji. Te mają być znane dopiero po opracowaniu koncepcji demontażu pomnika i zakończeniu przetargu na wykonawcę. Nie ma jeszcze pomysłu na dalsze zagospodarowanie terenu. Niewykluczone, że na tę decyzję wpływ będą mieli mieszkańcy – takiego referendum wśród stargardzian chcą między innymi lokalni przedstawiciele Ruchu Kukiz 15.