Plaga szczurów na osiedlu Chopina. Mieszkańcy zwracają uwagę, że zwierzęta są duże jak koty i stwarzają zagrożenie.
– mówi radny Damian Gralak, który problem zgłosił prezydentowi Stargardu. Mieszkańcy mają już dość samodzielnej walki z gryzoniami i nie wierzą, że da się temu zaradzić.
Prezydent Sławomir Pajor zapowiedział, że zwróci się do administratorów bloków na Chopina, bo to w ich gestii leży przeprowadzanie deratyzacji. Problem w tym, że dotychczasowe próby pozbycia się gryzoni nie przyniosły skutku. Spółdzielnia mieszkaniowa z kolei chce nakłonić firmę, która zajmuje się deratyzacją spółdzielczych bloków, aby spróbować pozbyć się szczurów inną metodą.