Nie żyje mężczyzna, który wczoraj wieczorem wypoczywał nad jeziorem Siecino w powiecie drawskim.
60-latek podczas zabawy z wnukiem popłynął po piłkę i zniknął nagle pod wodami jeziora. Zaginiony poszukiwany był za pomocą sonaru. Nurkowie jego ciało wyłowili w nocy, a podjęta akcja reanimacyjna nie przyniosła skutków. Od początku roku w całej Polsce utonęło niemal 200 osób. To złe statystki, biorąc pod uwagę, że sezon urlopowy dopiero się rozpoczął.