Coraz bardziej widoczne pozostałości po tym, co kiedyś było niemieckim cmentarzem w dzisiejszym parku miejskim przy ul. Wojska Polskiego w Goleniowie, odkopać i złożyć w jednym miejscu chcą miejscowi miłośnicy historii.
Wiele elementów po zniszczonej po wojnie ewangelickiej nekropolii wystaje spod ziemi, kolejne nagrobki sukcesywnie wypłukuje deszcz, widać je nawet na prowadzących przez park alejkach. Członkowie Goleniowskiego Stowarzyszenia Eksploracji Historycznej „Biały Grosz” uważają, że powinno się z tym zrobić porządek i zawarli już w tej sprawie porozumienie z gminą. – Nie może być tak, że ludzie spacerują po grobach, chcemy ten problem rozwiązać – mówi prezes stowarzyszenia Wojciech Janda.
Prace ziemne w goleniowskim parku ruszą najprawdopodobniej w drugi weekend października. Podobne sytuacje, warto to wziąć pod uwagę, występują w wielu zachodniopomorskich miastach. Na pocmentarnych terenach urządzone zostały przed laty między innymi Ogród Dendrologiczny przy ul. Niemierzyńskiej w Szczecinie czy park Batorego w Stargardzie. W Nowogardzie płytami nagrobnymi wyłożone zostało nabrzeże jeziora.
Paweł Palica