Zakończyła się akcja ewakuacyjna Galerii Starówka w Stargardzie.
Około 12.30 włączył się tam alarm przeciwpożarowy. – Otrzymaliśmy zgłoszenie z monitoringu pożarowego, że włączyły się czujki, ale ostatecznie okazało się, że jest to alarm fałszywy. Sytuacją bardzo szybko zajęli się pracownicy galerii. W tej chwili nie ma już żadnego zagrożenia – mówi Sławomir Łagonda, rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Stargardzie.
To już drugi taki przypadek w galerii w przeciągu ostatnich miesięcy.