Drawski starosta poszukuje niemieckiej łodzi podwodnej

Pięć tysięcy złotych – za odnalezienie niemieckiego U-Boota na dnie Jeziora Drawskiego. Starosta oferuje nagrodę i szuka sensacji na miarę „złotego pociągu” z Wałbrzycha.

Według niektórych – w jeziorze mieli ćwiczyć niemieccy żołnierze i gdzieś na dnie leży niewielka, dwuosobowa łódź podwodna. Prezes Stowarzyszenia „Dziedzictwa Morza” Aleksander Ostasz, który wiele razy tam nurkował, mówi jednak, że nikt nigdy na U-Boota się nie natknął.

Jezioro Drawskie ma jednak miejscami nawet 80 metrów głębokości i bez przeczesania go specjalistycznym sprzętem obecności łodzi wykluczyć się nie da.