26 tysięcy domów ciągle bez prądu po silnym wietrze. Najwięcej awarii jest na Podkarpaciu

 Ponad 300 razy interweniowała straż pożarna w ciągu ostatniej doby. To przez silny wiatr i opady śniegu. Prądu wciąż nie ma w całym kraju 26 tysięcy gospodarstw, najwięcej na Podkarpaciu, Śląsku i w Małopolsce.

W powiecie sanockim, w miejscowości Nowosielce jedna osoba została ranna.

To kierowca samochodu, na który przewróciło się drzewa.

W województwach: śląskim i podkarpackim nadal obowiązuje trzeci stopień zagrożenia.

Został wprowadzony,  bo w tych regionach bardzo mocno wieje. Nawet do 140-150 kilometrów na godzinę.

Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują z kolei dla Beskidu Śląskiego, Żywieckiego i Niskiego oraz dla Bieszczad.

Tam może wiać do 115 kilometrów na godzinę.