W paczce z USA. Zachodniopomorska Krajowa Administracja Skarbowa znalazła urządzenia przeznaczone do kłusownictwa. 12 pułapek miało trafić do mieszkańca Pomorza Zachodniego.
Nadawca zadeklarował, że w przesyłce znajdują się elementy metalowe. Faktycznie w przesyłce znajdowały elementy metalowe, które okazały się urządzeniami przeznaczonymi do kłusownictwa i nie były to tzw. pułapki żywołowne, czyli pułapki, które w humanitarny sposób pozwalają na złapanie i wypuszczenie zwierzęcia. Producent w „korzyściach” tych urządzeń wymienia m.in. wysoką skuteczność i szybką śmierć złapanego zwierzęcia – informuje Małgorzata Brzoza, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie
Prawo łowieckie zabrania gromadzenia, posiadania, wytwarzania, przechowywania lub wprowadzania do obrotu narzędzi i urządzeń przeznaczonych do kłusownictwa. Złamanie tego zakazu zagrożone jest grzywną, karzą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku.