56-letnia stargardzianka kierowała samochodem mając 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Stargardzcy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującą fordem, której sposób jazdy budził zastrzeżenia funkcjonariuszy. Kobieta jechała od prawej do lewej krawędzi jezdni, co stwarzało uzasadnione podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Już podczas kilku pierwszych słów mundurowi wiedzieli, że ich przypuszczenia były zasadne. Badanie na urządzeniu pomiarowym wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Na domiar złego kierująca nie miała uprawnień do kierowania i nigdy wcześniej ich nie posiadała – informuje mł. asp Justyna Siwarska
Potencjalnej sprawczyni tragedii drogowej grozi do 2 lat więzienia.