Czy podniesienie płacy minimalnej spowoduje wzrost cen?

Czy na przedwyborcze zapowiedzi partii rządzącej gotowa jest polska gospodarka? Zdaniem kandydatki PiS do sejmu w okręgu szczecińskim, a jednocześnie ekonomistki Anny Pawlak, obrazki na których ceny w Polsce przez to idą gwałtownie w górę są przerysowane.

– Chyba muszę najpierw odnieść się do takiego bzdurnego poglądu, gdzie 4 tysiące brutto równa się 40 złotych za chleb. Proszę mi pokazać piekarza, który zarabia najniższą krajową. Prawda jest taka, że jest to zawód niszowy. W większości piekarni procesy są zautomatyzowane. Patrząc niedaleko, bo do Niemiec, mamy dużo wyższą pensję minimalną, a produkty często są tańsze niż w Polsce – twierdzi Anna Pawlak.

Anna Pawlak jest kandydatem PiS do Sejmu w okręgu szczecińsko-stargardzkim.

Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: