Jedna osoba zginęła w wypadku drogowym, a dwie utonęły – to wstępny bilans policyjny długiego weekendu w Zachodniopomorskiem. W ubiegłym roku wypadków i poszkodowanych było mniej.
Podczas długiego weekendu (7-11 czerwca) na drogach woj. zachodniopomorskiego doszło do 14 wypadków, w których jedna osoba zginęła, a 19 zostało rannych. W analogicznym okresie zeszłego roku – jak podała w poniedziałek Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie – doszło do ośmiu wypadków, w których zginęła jedna osoba, a dziesięć zostało rannych.
“Do najtragiczniejszego w skutkach wypadku drogowego doszło w dniu 8 czerwca br. w powiecie gryfińskim. Według wstępnych ustaleń kierujący samochodem osobowym marki Nissan jadąc drogą powiatową pomiędzy miejscowościami Bielin i Gądno z nieustalonych na chwilę obecną przyczyn zjechał na lewe pobocze i dachował. W wyniku tego zdarzenia kierujący pojazdem poniósł śmierć na miejscu. Postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z Chojny” – przekazała szczecińska KWP.
Policjanci zatrzymali na trasie 93 kierujących na tzw. podwójnym gazie, w tym 59 osób miało ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, pozostali kierowali pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali też 16 kierowców pod wpływem środków odurzających. W czwartek w powiecie koszalińskim utonęła 14-latka.
“Po godz. 10 policja otrzymała informację, że w miejscowości Żydowo z jeziora Kamienne wyciągnięta na brzeg została nastolatka. Dziewczynka przebywała pod wodą kilkanaście minut. Podczas reanimacji przywrócono jej funkcje życiowe i została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Koszalinie. Jej stan medycy określili jako ciężki. Niestety nie udało jej się uratować, 14–latka w godzinach popołudniowych zmarła” – przekazało biuro prasowe KWP.
W sobotę natomiast policja otrzymała zgłoszenie o ciele mężczyzny znalezionym w stawie przy ul. Studziennej w Szczecinie.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ ok/