Policja i urzędnicy tłumaczą do czego służą żółte pasy, które niedawno pojawiły się na szczecińskich drogach. Rozwiązanie ma przypomnieć kierowcom, żeby nie wjeżdżali na skrzyżowania, jeśli nie ma miejsca żeby z nich zjechać. Zdaniem socjologa ruchu drogowego, jest to narzędzie po które powinno sięgać się w ostateczności.
– Jest to bardzo poważne narzędzie, które wywiera wpływ psychologiczny na uczestniku ruchu drogowego – mówi socjolog ruchu drogowego Filip Grega.
Specjalista dodaje, że yellow boxy nie wprowadzają żadnego nowego przepisu. Mają jedynie działać na wyobraźnie kierowców.
To niejedyna nowość na szczecińskich drogach. Przypomnijmy, że od kilku dni rondo Uniwersyteckie i plac Grunwaldzki stały się rondami półturbinowymi. To oznacza, że na jezdni pojawiły się żółte znaki, które sugerują, który pas wybrać.