Choć od wypadku pociągu niemieckiego przewoźnika kolejowego Deutsche Bahn pod Kołbaskowem minął już niemal miesiąc, uszkodzona maszyna wciąż znajduje się niedaleko miejsca kolizji. Stała się ona nietypową atrakcją regionalną oraz przyciąga wandali.
– Wiemy, że z pociągu zostały wymontowane elementy, które zabezpieczył przewoźnik. Zostało także wypompowane paliwo. Przy linii kolejowej znajduje się tylko element całego składu, który brał udział w zdarzeniu. Okazjonalnie w tym miejscu wykonywane są patrole policji oraz Straży Ochrony Kolei. Elementy taboru, które ustawione są przy przejeździe kolejo-drogowym nie wpływają na ruch pociągów. Za usunięcie elementów taboru odpowiada przewoźnik oraz jego polski partner. Monitorujemy sytuację i kontaktowaliśmy się z przewoźnikiem. Mamy informację, że elementy te mają być usunięte w połowie września- mówi Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
29 lipca wskutek zderzenia z ciężarówką, która wjechała na przejazd kolejowy, wykoleiły się dwa wagony pociągu osobowego relacji Berlin-Szczecin. W wypadku lekko rannych zostało osiem osób.