W Świnoujściu pobiegli dla chorej Tosi

W Świnoujściu zorganizowano charytatywny bieg. Udział wzięło 61 biegaczy. Za każdego uczestnika zapłacono 35 złotych na leczenie chorej Tosi z Oleśnicy.

– Dzisiejszy bieg jest szczególny, bo jest biegiem charytatywnym. Zbieramy pieniądze na Tosię Wiśniewską z Oleśnicy cierpiącą na rdzeniowy zanik mięśni. Początkowo zdecydowaliśmy z żoną, że za każdą osobę biorącą udział w parkrunie zapłacimy 10 złotych, jednak zwiększyliśmy tę kwotę do 25 zł za każdą osobę. Dodatkowo jeden ze znanych polskich sportowców również włączył się do akcji i przekaże kolejne 10 zł od każdej osoby – mówi Łukasz Sikora – jeden z darczyńców.

Ogółem z sobotniego parkunu na konto Tosi trafi 2135 zł.

 

 

Pod koniec marca z Oleśnicy do Świnoujścia ruszy kolejny charytatywny bieg.

500 km przebiegną charytatywnie ultramaratończycy spod Wrocławia do Świnoujścia.

Celem jest nagłośnienie problemu kosztownych terapii dzieci cierpiących na rdzeniowy zanik mięśni. Aktualnie jedyną szansą na przeżycie jest dla nich warte kilka milionów złotych leczenie w USA.

Wszystko zaczęło się od zbiórki charytatywnej dla kilkumiesięcznej Tosi. Do walki o jej życie włączają się sportowcy z całej Polski. Między innymi ultramaratończycy, którzy organizują sztafetę charytatywną, aby wspomóc zbiórkę pieniężną dla Tosi i innych dzieci chorych na SMA.

Sztafeta charytatywna składa się z 6 biegaczy. Start planowany jest na 27 marca w Oleśnicy pod Wrocławiem, meta 29 marca w Świnoujściu

Na leczenie chorej Tosi brakuje około 800 tys. złotych.