Czy interesy tych grup są do pogodzenia?
– Do pogodzenia na pewno nie są. Musimy oddzielić ekologów od ekoterrorystów. Ich interesów nie pogodzimy. Jeżeli zaprzestaniemy polowań to rozmnożone gatunki spowodują splądrowanie pól, bo przyrost dzika jest ogromny – mówił na naszej antenie Hubert Andrych, myśliwy i jednocześnie radny powiatu gryfińskiego.
Stąd, zdaniem Huberta Andrycha, należy realizować politykę odstrzału dzików, ale racjonalną.
– Jeśli będziemy realizować plany takie jak obecnie to wszystko będzie w porządku. Jeśli gatunek eksterminujemy -czego polscy myśliwi nie chcą – to takie działanie zburzy równowagę ekosystemu – dodaje Andrych.
Na kończący się w marcu sezon łowiecki zaplanowane zostało zabicie około 185 tysięcy dzików.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: