Alkohol i samochód, wiadomo, nie idą w parze. Szczególnie, jeśli po kielichu bierze człowieka ochota na rywalizację z innymi kierowcami.
Przekonał się o tym mężczyzna, zatrzymany przez policję w Kamieniu Pomorskim. Jego problemy, jak informuje Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej, zaczęły się, gdy zajechał na jedną ze stacji paliw.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, a także grzywny i zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.