Świemino: 44-latek zabił z zimną krwią, a teraz odpowie za zabójstwo

Tragiczny finał kłótni w miejscowości Świemino w gminie Biesiekierz. Nie żyje 53-letni mężczyzna.

Oskarżony, działając z zamiarem ewentualnym, pozbawił życia swojego znajomego. Popchnął pokrzywdzonego, który uderzył w kant stołu i spowodował u niego obrażenia głowy skutkujące zgonem, a następnie w celu zatarcia śladów zwłoki wyciągnął z mieszkania i porzucił na ścieżce prowadzącej do ogródków działkowych.

 – Mówi prokurator Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Oskarżony 44-latek obecnie przebywa w areszcie tymczasowym. Przyznał się do winy, grozi mu dożywocie.