Stargard stoi przed poważnym wyzwaniem związanym z nadmiarem wód opadowych, które w ostatnich sezonach znacznie wzrosły i trafiają bezpośrednio do rzeki Iny. System ogólnospławny, w którym woda opadowa i ścieki bytowe są prowadzone w tej samej sieci, z biegiem lat okazał się nieefektywny. Dlatego miasto jak zapewnia prezydent Rafał Zając zdecydowało się na dodatkowe rozwiązania, aby poradzić sobie z tym problemem:
Niestety okazało się, że środki pozyskane i przeznaczone przez miasto na tę inwestycję są niewystarczające. Dlatego radni musieli pochylić się nad kwestią finansowania podczas dzisiejszej sesji, a nie są to małe kwoty.
Następnie należy poszukiwać dodatkowych środków bezzwrotnego dofinansowania lub skorzystać z długoterminowej, korzystnej pożyczki udzielanej w ramach Krajowego Planu Odbudowy przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Radni zgodzili się na takie rozwiązanie.
Fot. Wody Miejskie Stargard