Pamiętacie zapewne sceny z filmu „Oszukać Przeznaczenie”, gdy na drogę wypadły z ciężarówki potężna drewniane bale. Tak się mogło również wydarzyć w przypadku transportu zatrzymanego przez zachodniopomorską ITD, o czym mówi Tomasz Krawacki, naczelnik inspekcji.
Drewno jechało do Polski. Okazało się, że drewno wystaje poza kłonice, co jest niedopuszczalne. Dodatkowo zabezpieczenie tego dfrewna pasami, które zostały zastosowane były nieprawidłowe, ponieważ pasy nie posiadały odpowiednich cech – były po prostu nieczytelne.
Szczegółowa kontrola techniczna inspektorów wykazała ponadto, że w ciągniku siodłowym połamane były stopnie kabiny, powiązane plastikowymi opaskami, aby można było wejść lub wyjść z kabiny.
Nie było to jedyne przewinienie kierowców ciężarówek odnotowane przez ITD w ostatnich godzinach. W przypadku jednego z transportów, nadmierna prędkość stała się początkiem większych problemów.
Przy punkcie kontrolnym są ograniczenia prędkości w celu stworzenia bezpiecznych warunków do zatrzymania pojazdów. Było to na drodze ekspresowej S3 w okolicy miejscowości Kunowo. Kierowca zagraniczny nie stosował się do znaku ograniczającego prędkość. Został zatrzymany do kontroli drogowej. Stwierdzono również problemy z czasem pracy kierowcy – skończył odpoczynek dzienny, odpoczywał za krótko. Dodatkowo przedsiębiorstwo zobowiązane jest co 28 dni sczytywać dane z karty kierowcy, a te dane również nie zostały sczytane.
Za stwierdzone nieprawidłowości kierowcę ukarano mandatami karnymi, a wobec przedsiębiorstwa zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające, zagrożone karą administracyjną.
