Ryszard Tarasiewicz nie poprowadzi Kotwicy Kołobrzeg w rundzie wiosennej. O ile drużyna w ogóle przystąpi do rozgrywek I ligi.
Kontrakt ze szkoleniowcem zostanie lada moment rozwiązany, a klub już od kilku tygodni rozgląda się za jego następcą.
Powody mogą być dwa. Niezadowalająca postawa drużyny w I lidze oraz zaległości finansowe. Tarasiewicz jest na pewno dużym obciążeniem dla klubowego budżetu.
Już wcześniej z Kotwicą pożegnał się Hermes, asystent Tarasiewicza, Jonathan Junior i Zvonimir Petrović. A to może być dopiero początek odejść.