Z części miejskich inwestycji Stargard będzie musiał w dobie pandemii zrezygnować, mówił podczas wideoczatu z mieszkańcami prezydent Rafał Zając.
Włodarz dodał, że w obecnej sytuacji ważniejsza dla niego jest ochrona miejsc pracy, niż budowa kolejnych placów zabaw.
– Na najbliższej sesji zaproponuje radzie miejskiej rezygnację z realizacji większości zadań Stargardzkiego Budżetu Obywatelskiego. Zostaną tylko te zadania, które chronią bezpieczeństwo mieszkańców. Wszystkie inne przesuniemy w czasie. Jeżeli mamy teraz jakieś środki, to musimy je przesunąć na ratowanie miejsc pracy – mówił prezydent.
Prezydent podkreślił, że jego urząd ograniczy wydatki tylko do tych najbardziej koniecznych. Podczas czatu Rafał Zając poinformował także, że zawieszony zostaje Stargardzki Budżet
Obywatelski. To oznacza, że tegoroczne głosowanie się nie odbędzie. Jednocześnie prezydent poinformował, że trwające już największe inwestycje w mieście są niezagrożone.
Dziś już wiemy, że pieniądze z miejskich inwestycji zostaną przeznaczone na pożyczki dla przedsiębiorców, których dysponentem ma być Stargardzka Agencja Rozwoju Lokalnego.