Przedsiębiorcy są w coraz gorszej sytuacji finansowej. Niższe dochody i rosnące koszty sprawiają, że firmy domagają się kolejnej tarczy antykryzysowej.
Na drugi lodkdown władze państwowe się najprawdopodobniej nie zdecydują, jednak o kompleksowej pomocy dla gospodarki też już się nie mówi. Prezes Północnej Izby Gospodarczej, Hanna Mojsiuk wymieniła na naszej antenie najważniejsze postulaty przedsiębiorców.
– Obecnie jest kilka istotnych elementów pomocowych na które liczą przedsiębiorcy. Myślę, że jest to uruchomienie stałych instrumentów kredytowych na preferencyjnych warunkach, odroczenie płatności danin publicznych i elastyczność organów państwowych – odroczenie płatności ZUS – wymienia Hanna Mojsiuk.
Zdaniem przedstawicielki Izby Gospodarczej ostatnie pomysły rządu to rzucanie kolejnych kłód pod nogi dla firm.
– Niestety mamy tu do czynienia teraz z odwrotnymi procesami – np. pomysł pełnego ozusowania wszystkich umów zlecenie czy też podwójne opodatkowanie spółek komandytowych, albo też zmiany w jednolitym pliku kontrolnym. To wszystko powoduje wzrost kosztów działalności – dodaje Hanna Mojsiuk.
Dziś w życie wchodzi piąta tarcza antykryzoswa. Ta swoim zasięgiem obejmie jednak wąskie grono firm.
Posłuchaj całej Rozmowy Dnia: