W sobotę na placu im. Pawła Adamowicza Amnesty International Szczecin, Fundacja Pełnia Wyrazu, Refugees Szczecin, KOD Zachodniopomorskie i fundacja RÓWNiE zorganizowały wiec poparcia dla narodu Afganistanu i tych osób, które od kilkunastu dni koczują na polskiej granicy z Białorusią. Organizatorzy wiecu domagali od rządzących zorganizowania akcji pomocowej.
Na stronie wydarzenia czytamy – W tej sprawie powinniśmy stanąć ponad partyjnymi podziałami, w duchu miłosierdzia i troski o drugiego człowieka, bez stawiania żadnych wymagań wobec przedstawicieli narodu tak ciężko doświadczonego przez historię. Jeśli wobec tej tragedii pozostaniemy obojętni, nasze narodowe sumienie zostanie na zawsze obciążone. Nie pozwólmy na to. Solidarność nie ma granic.
Podczas wiecu, głos zabrała Jaśmina, dwunastoletnia, najmłodsza wolontariuszka pracująca na rzecz uchodźców. Mówiła o przyjaźni z afgańską dziewczynką o imieniu Ramira.
Ramira była moją najlepszą przyjaciółką, była bardzo miłą i ciepłą osobą. Przeżywałam z nią wiele wspaniałych, niezapomnianych chwil. Jej rodzina traktowała mnie z szacunkiem, pomimo tego, że miałam wtedy dopiero sześć lat. Nigdy tego nie zapomnę. Bardzo się cieszę i doceniam to, że poznałam wiele rodzin z Afganistanu z małymi i dużymi dziećmi. Każde z tych dzieci miało marzenia, cele które chciało osiągnąć. Każda z tych osób była wyjątkowa, życzliwa, pomimo tego, co im się przytrafiło. Każdy człowiek zawsze będzie człowiekiem, nieważne, czy mały, czy duży, nieważne, z jakiego kraju pochodzi – mówiła Jaśmina
Filip Przytulski z Refugees zaapelował do władz Polski, by wreszcie zaprzestały kampanii nienawiści wobec uchodźców i zaczęły przestrzegać prawa międzynarodowego, przypomniał również – prawo to zobowiązuje nasze państwo do umożliwienia imigrantom złożenia wniosku o azyl i przyznanie ochrony międzynarodowej.
Profesor Ewa Kościołek – Olof odniosła się do politycznego aspektu pata na naszej wschodniej granicy.
Trwa niemoralna przepychanka między dwoma dyktatorami. Jeden dyktator Łukaszenka przepędził tych ludzi przez swoje terytorium, brutalny dyktator, który krwawo stłumił u siebie protesty i teraz napędza tłumy ludzi na naszą wschodnią granicę. Trwa przepychanka Łukaszenki ze stojącym naprzeciwko prezesem Kaczyńskim. Prezes Kaczyński pozbawiony uczuć wyższych z wyjątkiem nienawiści, napuszczał od lat nasze społeczeństwo, nasz naród przeciwko uciekinierom – mówiła Profesor Ewa Kościołek
Obecnie na granicy polsko-białoruskiej przebywa 24 uchodźców, 20 mężczyzn i 4 kobiety.