Policjant po służbie zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę. W aucie była 10-latka

Policjant z pyrzyckiej „drogówki”, po zakończonej służbie wracając do domu zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Kierujący pojazdem marki Rover jechał przysłowiowym zygzakiem. Funkcjonariusz podjął się zatrzymania kierującego tym pojazdem. 25 – letni kierujący miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

 – Do zdarzenia doszło  na drodze krajowej nr 106, na odcinku drogi między miejscowościami Okunica – Obryta. St. sierż. Kamil Soroka, policjant z Ogniwa Ruchu Drogowego pyrzyckiej komendy, wracając po zakończonej służbie do domu, zauważył pojazd marki Rover, którego kierujący jechał niestabilnie, zjeżdżając do osi jezdni to wjeżdżając na pobocze drogi. Jazda przysłowiowym „zygzakiem”, wzbudziła w funkcjonariuszu podejrzenie, że kierowca może być nietrzeźwy. Policjant bez chwili zastanowienia wyprzedził pojazd, po czym po wylegitymowaniu się zatrzymał kierowcę, który jak się okazało prowadził pojazd mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, ale za to posiada aktywny do 2025 roku zakaz prowadzenia pojazdów – informuje policja.

Bezmyślny 25 – letni mieszkaniec powiatu pyrzyckiego w swoim samochodzie przewoził dwie pasażerki, w tym 10 – letnie dziecko. Teraz o dalszym losie kierującego zadecyduje sąd. Za jazdę na podwójnym gazie w czasie obowiązywania aktywnego zakazu prowadzenia pojazdów 25 – latkowi grozi do 5 lat więzienia.