Pogoń wygrała z Koroną Kielce w meczu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Mimo że Portowcy przegrywali, to potrafili przechylić szalę na swoją stronę i wygrać. Do zwycięstwa przyczynił się Vahan Bichakhchyan, który zaliczył gola i asystę przy trafieniu Alexandra Gorgona.
Portowcy groźnie zaatakowali w 10. minucie. Efthymios Koulouris uderzył na bramkę Korony, ale Xavier Dziekoński odbił piłkę. Kilka chwil później uderzał Vahan Bichakhchyan, ale i tym razem górą był Dziekoński. Ormianin podejmował kolejne próby zaskoczenia Dziekońskiego, ale bez efektów. W 29. minucie goście zdobyli bramkę. Po strzale Jacka Podgórskiego piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. Na dobitkę ruszył Adrian Dalmau, przepchnął Mariusza Malca i skierował piłkę do siatki. Po analizie VAR sędzia odgwizdał faul, ale Vahan Bichakhchyana i podyktował rzut karny. Wykorzystał go Nono. W 40. minucie bliski wyrównania był Alexander Gorgon, jednak nawet po rykoszecie bramkarz przyjezdnych odbił piłkę. Sędzia doliczył aż 7 minut. W dodatkowym czasie gry drugie trafienie zaliczyli Koroniarze. I tym razem po analizie VAR gol nie został uznany. Portowcy zdołali wyrównać jeszcze w pierwszej połowie w 51. minucie gry. Do dalekiej piłki od Rafała Kurzawy dopadł Bichakhchyan i wolejem w “krótki róg” bramki gości posłał piłkę do siatki.
Na pewno wyrównujące trafienie natchnęło Pogoń do dalszych ataków po przerwie. Portowcy od razu po gwizdku zaatakowali. Najlepszą okazję zmarnował Kamil Grosicki, który popisał się świetną szybkością i wyszedł sam na sam z Dziekońskim. Niestety, po strzale 90-krotnego reprezentanta Polski piłka wylądowała na słupku. W odpowiedzi Jacek Podgórski huknął z dystansu i piłka o centymetry minęła słupek. Dziekoński w 60. minucie obronił kolejny strzał. Tym razem Koulouris przegrał pojedynek z młodym bramkarzem. W końcu się udało wyjść na prowadzenie. Bichakhchyan wyłożył piłkę Gorgonowi, a ten z linii pola karnego przymierzył i pokonał Dziekońskiego. Miało to miejsce po pięknej akcji i szybkiej wymianie podań. Chwilę później Valentin Cojocaru obronił strzał Podgórskiego i obaj piłkarze ruszyli do odbitej piłki. Rumunowi została udzieloną pomoc medyczna, ale bramkarz wrócił do gry. Portowcom udało się podwyższyć wynik w sytuacji, gdy Korona zaczęła przeważać. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu karnym Danijel Loncar strzałem po ziemi zdobył gola na 3:1. Przyjezdni dwukrotnie sprawdzili Cojocaru po zderzeniu z Podgórskim. Za każdym razem nowy nabytek Pogoni spisał się bez zarzutu. W doliczonym czasie gry w środek bramki uderzył Kamil Grosicki.
PKO BP Ekstraklasa, 8. kolejka
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 3:1 (1:1)
Gole:
0:1 – Nono 37’ (k)
1:1 – Vahan Bichakhchyan 45’
2:1 – Alexander Gorgon 66’
3:1 – Danijel Loncar 82’
Pogoń Szczecin: 77. Valentin Cojocaru – 28. Linus Wahlqvist, 23. Benedikt Zech (68. Danijel Loncar 74’), 33. Mariusz Malec, 32. Leonardo Koutris (4. Leo Borges 61’) – 20. Alexander Gorgon (61. Kacper Smoliński 84’), 8. Fredrik Ulvestad, 7. Rafał Kurzawa (10. Luka Zahović 61’), 11. Kamil Grosicki, 22. Vahan Bichakhchyan (17. Mariusz Fornalczyk 75’)– 9. Efthymios Koulouris.
Korona Kielce: 55. Xavier Dziekoński – 28. Marcus Godinho, 2. Dominick Zator, 66. Miłosz Trojak, 4. Piotr Malarczyk (17. Dawid Błanik 64’), 18. Yoav Hofmayster, 6. Jacek Podgórski, 88. Martin Remacle (10. Ronaldo Deaconu 73’), 11. Nono (13. Miłosz Strzeboński 84’), 98. Mateusz Czyżycki (19. Jakub Konstantyn 73’), 20. Adrian Dalmau (9. Jauhienij Szykauka 64’).
Żółte kartki: Grosicki, Zahović – Kuzera.
Tekst i Zdjęcie: Oficjalna strona Pogoni Szczecin