Pierwsza połowa nie była wielkim widowiskiem, za to druga połowa, a szczególnie końcówka obfitowała w emocje. Pogoń próbowała rozgrywać, ale robiła to zbyt wolno, a Arka wyprowadzała kontry. Po jednej z nich było groźnie, ale Dante Stipica poradził sobie ze strzałem Kamila Antonika. W 57. minucie goście wyprowadzili świetny kontratak, ale chorwacki golkiper granatowo-bordowych znów był górą nad skrzydłowym Arki, popisując się fantastyczną robinsonadą. Na kwadrans przed końcem meczu gospodarzom wreszcie udało się pokonać Steinborsa. Drygas do spółki z Frączczakiem bardzo sprytnie rozegrali rzut wolny, po czym Zvonimir Kozulj odpalił swoją słynną rakietę, nie dając szans Łotyszowi. W 80. minucie z powodu kontuzji z boiska zszedł Drygas. Pogoń nie miała już zmian i do końca spotkania musiała grać w dziesiątkę. W 91. minucie sędzia Tomasz Kwiatkowski podyktował ,,jedenastkę” dla gości. Sprawdził tę sytuację na VAR-ze i okazało się, że Dawit Skhirtladze przy przyjęciu piłki pomagał sobie ręką. Arbiter nie mógł uznać tej bramki i gospodarze wznowili od rzutu wolnego. W 96. minucie wynik na 2:0 ustalił Srdan Spiridonovic.
Szymon Bednarski