Już niemal tydzień minął od rozpoczęcia działania stargardzkiego punktu opieki dla dzieci z Ukrainy, prowadzonego w Placówce wsparcia dziennego TPD przy ul. Konopnickiej. Dzieci wciąż przybywa, jak opowiada nam Ewa Predko, prowadząca placówkę wsparcia dziennego.
Staramy się zintegrować nasze dzieci, które zaglądają, przychodzą, bo są zaciekawione co tu się dzieje. Pomagają jak mogą i wspieramy się wspólnie. Z ukraińskich rodzin mamy tutaj w tej chwili osiemnaścioro dzieci, ale cały czas przybywają nowe, więc jeśli ktoś ma jeszcze ochotę przyprowadzić dzieci to zapraszamy.
Projekt punktu opieki jest częścią działań Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, które wspiera niemal od samego początku ukraińców przybywających do naszego regionu, jak mówi Stefania Kwiatkowska-Ociepa, koordynatorka ds. przedszkolnych TPD.
Kiedy tylko usłyszeliśmy, że wybuchła wojna, to Pan Prezes Zygmunt Pyszkowski zwołał spotkanie i podjął natychmiastową decyzję o wyciągnięciu pomocnej dłoni do ukraińskich dzieci. Jako pierwsi utworzyliśmy punkt przedszkolny na szczecińskim dworcu kolejowym. Również na dworcu stworzyliśmy kącik malucha dla dzieci małych, jedno i dwumiesięcznych. Tam być i to widzieć, te matki, te babcie z dziećmi, to nie da się po prostu opowiedzieć tego.
W placówce do opieki nad dziećmi z Ukrainy zatrudniono również dwie obywatelki Ukrainy, Ivanę i Katerynę, które zatrudniło Towarzystwo Przyjaciół Dzieci.