– Nie wolno nam prowadzić jakiejkolwiek agitacji, nie możemy publikować sondaży. Jest zagrożenie ogromnymi karami finansowymi za przekroczenie tych przepisów – mówi sekretarz miasta Stargard Zdzisław Rygiel.
Cisza wyborcza dotyczy nie tylko komitetów wyborczych, ale także zwykłych obywateli.
– Wszystkie informacje zamieszczone w przestrzeni internetowej oczywiście zostają, natomiast nie powinno się dokonywać żadnych odniesień do tych informacji – komentuje Zdzisław Rygiel.
Jeśli takie zgłoszenie trafi do Państwowej Komisji Wyborczej, obywatel może zostać ukarany grzywną do nawet 5 tysięcy złotych. W niektórych przypadkach kary mogą sięgać nawet miliona złotych.