Wiele wskazuje, że w niedzielę do lokali wyborczych pójdzie rekordowa liczba Polaków. Widać to chociażby po wizytach w Wydziale Spraw Obywatelskich stargardzkiego Urzędu Miejskiego – mówi sekretarz miasta Zdzisław Rygiel.
– Przed zbliżającymi się wyborami mieszkańcy Stargardu oraz osoby, które tu zamieszkują i nie są na stałe zameldowane, wykonują ruchy związane ze spisem wyborców. Mamy 350 zgłoszeń o dopisanie do niego. Jeśli chodzi o zaświadczenie o prawie do głosowania, takich dokumentów wydaliśmy już 350, a wydamy ich na pewno więcej bo do piątku można je pobrać. Do tej pory wydawaliśmy ich około 200, czyli widać, że zainteresowanie jest dużo wyższe – komentuje Zdzisław Rygiel.
Cztery lata temu frekwencja w Polsce wyniosła niespełna 51 procent. Jak prezentowała się ona w największych miastach regionu? W Szczecinie i Koszalinie była ona na poziomie 55 procent. W Stargardzie i Świnoujściu do urn poszło 51 procent mieszkańców.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: